 |
INEDIA, NIEJEDZENIE, POST I INNE TEMATY Dyskusje o inedii, niejedzeniu, poszczeniu, dietach i inne.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 388
|
Wysłany: 2019 07 18 09:09 Temat postu: |
|
|
Ksiażkę "Spotkania z podświadomością" M.Szulc dostalem w prezencie. Tak mnie zaciekawila, ze postanowilem kupic druga: "Potegę podświadomości".
I teraz...
Idę do księgarni, pytam. Gość nie słyszał, sprawsza w systemie (empik), system też nie słyszał...
Wychodzę z tej księgarni i po drodzę na półce stoji, jakby na mnie czekając: " Potęga Podświadomości" Maria Szulc.
Ostro... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 388
|
Wysłany: 2019 08 03 19:00 Temat postu: |
|
|
Dzis nie jem.
Czuje potrzebe oczyszczenia.
Wczoraj w nocy mialem bardzo wyrazisty sen, ktory odczulem jako probe kontaktu z podswiadomoscia.
Dziwne postacie przy ognisku, z ktorymi probowalem sie przywitac/porozumiec.
Kiedys interesowalem sie swiadomymi snami. Prowadzilem dziennik snow, probowalem uczyc sie technik swiadomego snu.
Potem to zaniechalem, ale temat dalej mnie fascynuje. Kto wie, moze znow do tego wroce... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 388
|
Wysłany: 2019 09 13 09:54 Temat postu: |
|
|
Lubie jezdzic na motocyklu.
Czuje wtedy (doslownie), ze moje zycie jest w moich rekach.
Kazdy motocyklista ma swoja filozofie/styl jazdy. Ja jestem takim Easy Riderem - zazwyczaj jezdze wolno, przewidywalnie. Patrze dookola co sie dzieje.
Ostatnio jadac wieczorem asfaltowka przez las wyskoczyla mi sarna.
Wyhamowalem, wlasnie dlatego ze jechalem kolo 70km/h.
Jednoczesnie zdalem sobie sprawe, ze tak naprawde nie ma kontroli, bo jakby ta sarna wyskoczyla pol sekundy pozniej, to bym nie wyhamowal.
Nie wiem czy zycie idzie wedlug planu, czy moze jak mawiala mama Foresta Gumpa, jest raczej jak podelko czekoladek - i nigdy nie wiemy ktora czekoladka nam sie trafi.
Ale warto sie starac  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leśny
Dołączył: 18 Gru 2015 Posty: 175
|
Wysłany: 2019 09 16 09:54 Temat postu: |
|
|
Kaos napisał: | Ale warto sie starac  |
Kaos też tak uważam nauczyłem się, że na to co przychodzi nie mamy wpływu, tu rządzi karma, przeznaczenie, wszechświat, za to postawa jest nasza własna, a to jaką postawę powinniśmy przyjąć w danym momencie, to wiemy w naszym wnętrzu, czujemy intuicyjnie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 388
|
Wysłany: 2019 09 17 07:59 Temat postu: |
|
|
Leśny napisał: |
Kaos też tak uważam nauczyłem się, że na to co przychodzi nie mamy wpływu, tu rządzi karma, przeznaczenie, wszechświat, za to postawa jest nasza własna, a to jaką postawę powinniśmy przyjąć w danym momencie, to wiemy w naszym wnętrzu, czujemy intuicyjnie  |
Nie wiem Lesny. Ja jeszcze nie rozkminilem, czy przeznaczenie czy wolna wola.
Nie wiem czy to pytanie ma wogole sens...
Zamiast sie zastanawiac, wykonam kolejny krok w kierunku stania sie fajnym uczestnikiem forum
Od wczoraj postanowilem zrobic diete tylko na surowym. Trzy banany, salatka z zieleniny z octem jablkowym i oliwa z oliwek i troche suszonych owocow z orzechami.
Z jakiegos powodu nie mam sily na przeprowadzenie calkowitego postu, choc czuje taka potrzebe. Zobaczymy co przyniesie zmiana diety... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 388
|
Wysłany: 2019 09 21 10:15 Temat postu: |
|
|
Leśny napisał: |
Kaos też tak uważam nauczyłem się, że na to co przychodzi nie mamy wpływu, tu rządzi karma, przeznaczenie, wszechświat) |
A co jesli oba stwierdzenia: 1. mamy wolna wole i 2. nie mamy wolnej woli sa prawdziwe?
Tak jak kiedys dawno temu Mistrz Eckhardt powiedzial:
"Dwa zdania: Bog jest. Boga nie ma. - nie wykluczaja sie, tylko uzupelniaja.
Brzmi dziwnie, ale ja coraz czesciej wlasnie tak to odbieram. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leśny
Dołączył: 18 Gru 2015 Posty: 175
|
Wysłany: 2019 09 24 10:02 Temat postu: |
|
|
Kaos napisał: | A co jesli oba stwierdzenia: 1. mamy wolna wole i 2. nie mamy wolnej woli sa prawdziwe? |
Są prawdziwe, bo to zależy z jakiego poziomu analizujesz, z poziomu umysłu mamy wolną wolę, no bo przecież umysł decyduje na bieżąco, jednak jeśli na spokojnie przeanalizujesz czym jest umysł i dojdziesz do wniosku, że to tylko narzędzie, wirtualny organ, to wygląda to tak jakbyś pytał czy np. wątroba w Twoim ciele ma wolną wolę czy jej nie ma.
Kaos napisał: | Tak jak kiedys dawno temu Mistrz Eckhardt powiedzial:
"Dwa zdania: Bog jest. Boga nie ma. - nie wykluczaja sie, tylko uzupelniaja. |
To też sygnał, że na poziomie umysłu nie znajdziesz odpowiedzi, dla mnie odpowiedzią jest przyroda którą obserwuję, jest tam inteligencja, która jest właśnie Bogiem, nasze ciało też jest wypełnione Bogiem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 388
|
Wysłany: 2019 09 27 15:35 Temat postu: |
|
|
Zapytalem ostatnio kumpla programiste, czy wedlug niego istnieje wolna wola.
Jego spontaniczna odpowiedz: wszystko co robimy, myslimy, mowimy jest algorytmem - wynikiem naszego wychowania, srodowiska, genow itd.
Jakby miec odpowiednie urzadzenie - moznaby dokladnie zmierzyc, przewidziec kazda reakcje kazdego z nas.
Ku mojemu wlasnemu zaskoczeniu - zgadzam sie z tym.
Zreszta Lesny - pisales o tym wielokrotnie...
Moze poza paroma Jezusami czy innymi Buddami - nie posiadamy wolnej woli - rowniez na poziomie umyslu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kobra
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 345 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2019 09 29 23:33 Temat postu: algorytm |
|
|
Kaos napisał: | Zapytalem ostatnio kumpla programiste, czy wedlug niego istnieje wolna wola.
Jego spontaniczna odpowiedz: wszystko co robimy, myslimy, mowimy jest algorytmem - wynikiem naszego wychowania, srodowiska, genow itd.
Jakby miec odpowiednie urzadzenie - moznaby dokladnie zmierzyc, przewidziec kazda reakcje kazdego z nas. |
Każde działanie człowieka można ująć w postaci algorytmu, ale co z tego wynika?
Tak naprawdę zupełnie nic poza sposobem definicji i opisu działania człowieka, który w tym przypadku będzie bazował na algorytmice.
To w żadnym stopniu nie zbliża nas do zrozumienia kwestii wolnej woli czy jej braku.
Należałoby postawić pytanie, kto/co programuje algorytmy wg których działa człowiek.
To żadna nowość, że człowiek działa według programów, tyle że słowo "algorytm" brzmi bardziej wyrafinowanie niż wyświechtany wyraz "program".
Więc wracamy do punktu wyjścia... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 388
|
Wysłany: 2019 09 30 10:28 Temat postu: Re: algorytm |
|
|
Kobra napisał: |
Należałoby postawić pytanie, kto/co programuje algorytmy wg których działa człowiek.
|
A moze sami je programujemy?
Jestesmy w koncu czescia calosci...
Masz racje. Algorytm czy program - oba slowa oddaja w tym przypadku ta sama rzeczywistosc. Slyszalem to wielokrotnie, rowniez na tym forum.
Teraz zaczynam to widziec i czuc - u siebie - nie u innych.
Jest to paradoks. Jest wola i jej nie ma, jest Bog i Go nie ma.
Rzeczywistosc??? Tak samo...
Z jednej strony to absolutny matrix - nierealna fikcja - jak sen.
Z drugiej jak przywale motocyklem w drzewo - to rzeczywistosc okazuje sie nagle byc bardzo rzeczywista. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Matek
Dołączył: 15 Paź 2012 Posty: 141
|
Wysłany: 2019 09 30 12:29 Temat postu: Prawy i lewa |
|
|
To wszystko kwestia zsynchronizowania półkul mózgowych. Jeśli dominuje lewa półkula to jest tendencja do "poddawania się życiu", zauważania że wszystko i tak dzieje samo, niezależnie od tego, jakie decyzje podejmiemy. Jest to przewaga energii żeńskiej, poddanie się Wyższej Świadomości (mantra Om Namaha Sivaya). Jeśli dominuje prawa, mamy poczucie, że wszystko zależy od nas i sami tworzymy swoją rzeczywistość. Jest to przewaga energii męskiej (mantra Gaayatri). Kiedy półkule są zsynchronizowane (do tego służy Maha Mantra - co prawda nie wiem, przez jaki jeszcze okres czasu mantry będą działać, bo zdaje się że energie z Egregorów będą niedługo - to może być i sto lat - uwalniane;na razie widzę, że jeszcze działają), wtedy postrzegamy prawidłowo, dostrzegamy że zarówno wszystko co się wydarzy już się wydarzyło, jak i to że sami jesteśmy absolutnymi twórcami wszystkiego. Ciężko to wytłumaczyć a jeszcze ciężej zrozumieć, jeśli półkule nie są zsynchronizowane, a energie w równowadze. Tu trzeba pomedytować... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leśny
Dołączył: 18 Gru 2015 Posty: 175
|
Wysłany: 2019 09 30 15:25 Temat postu: |
|
|
Kaos napisał: | Jego spontaniczna odpowiedz: wszystko co robimy, myslimy, mowimy jest algorytmem - wynikiem naszego wychowania, srodowiska, genow itd. Jakby miec odpowiednie urzadzenie - moznaby dokladnie zmierzyc, przewidziec kazda reakcje kazdego z nas. |
Kaos ciekawe podejście i zgodnie z moim poglądem. Ciało jest dyskiem twardym, z zapisem wydarzeń, umysł to po prostu odtwarzanie i nazywanie, np. poruszysz ręka, a umysł to przełoży na myśl, ale pytanie co było pierwsze, czy ten ruch, czy myśl? tak samo poczucie głodu, oddech, nie oddychasz dlatego, że myślisz o tym, tylko wprost odwrotnie.
Ta subtelna różnica, którą należy pojąć podobno przetransformuje nasze życie samoistnie. Dlaczego tak trudno to skumać? ponieważ ten co myśli, mówi i tu pisze też jest umysłem i są na to słowa Jezusa "jeśli ktoś chce iść za mną, niech się zaprze samego siebie"
Dlatego umysł to ślepa uliczka, zauważ że ludzie za złe słowo potrafią zabić - jaka paranoja patrząc z boku. Ale słowa podrażniają umysł, bo jego dotyczą, ale pośrednio dotyczą też ciała ponieważ myśli lub słowa powodują reakcję w ciele w postaci emocji, dlatego w obecnych czasach tak ciężko odprężyć ciało, tj. w czasach dominacji świata mentalnego, ciągłych pobudek umysłowych, ciało tego nie potrzebuje.
Jeśli wyzwolisz się z własnego umysłu to osiągniesz taki spokój, że w razie wojny kule będą Ci świstać koło ucha, ale Ty będziesz mega spokojny, wojna oczywiście to zabawa i szaleństwo umysłu.
Kobra napisał: | Należałoby postawić pytanie, kto/co programuje algorytmy wg których działa człowiek. |
Kobra, moim zdaniem niemowlak jest biała tablicą, na której życie pisze swój scenariusz i w efekcie masz Leśnego. Oczywiście poprzednie wcielenia, też mają bieżący wpływ na nasze życie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 388
|
Wysłany: 2019 10 02 23:32 Temat postu: |
|
|
Matek - bardzo mnie zainteresowales. Mysle, ze mam lepiej rozwinieta lewa, a slabiej prawa polkule.
Czy mozesz polecic jakies sprawdzone materialy na ten temat?
Jak medytowac by to poprawic/zsynchronizowac? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 388
|
Wysłany: 2019 10 02 23:39 Temat postu: |
|
|
Leśny napisał: |
Dlatego umysł to ślepa uliczka. |
Tak, masz racje. I jestem pewien, ze my ludzie jestesmy w punkcie gdzie ta slepa uliczka dobiega konca.
Mysle tez, ze nie ma w tym nic zlego. To po prostu ewolucja.
Kiedy wyjdziemy nieco poza strach - to jest to masakrycznie ekscytujace...
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Szafir

Dołączył: 01 Kwi 2011 Posty: 225
|
Wysłany: 2019 10 03 00:25 Temat postu: |
|
|
Był już wątek o wolnej woli w temacie "Przeznaczenie".
Cytat: | Jakby miec odpowiednie urzadzenie - moznaby dokladnie zmierzyc, przewidziec kazda reakcje kazdego z nas. |
Twój kolega informatyk jest w błędzie, nie jest możliwym przewidzenie w 100% przyszłości ponieważ przyszłość determinują zjawiska czysto losowe;
"Zgodnie ze standardową interpretacją mechaniki kwantowej zachowanie obiektów mikroskopowych jest w pewnym stopniu losowe. Oznacza to, że powtarzanie tego samego doświadczenia w całkowicie identycznych warunkach może dać za każdym razem inny wynik. Przykładowo badając pojedynczy niestabilny atom nie jesteśmy w stanie przewidzieć, w którym momencie dojdzie do jego rozpadu, a jedynie możemy określić prawdopodobieństwo tego rozpadu w jakimś czasie. Mechanika kwantowa w większości przypadków nie określa dokładnie wyniku eksperymentu, a jedynie prawdopodobieństwa różnych wyników. Teoria zmiennych ukrytych próbowała uniknąć tej losowości przez wprowadzenie nieobserwowalnych parametrów determinujących zachowanie układów kwantowych, ale w 1964 r John Stewart Bell pokazał, że takie zmienne nie wystarczają do opisu zjawisk kwantowych (patrz twierdzenie Bella). "
Do tego fakt, że wszechświat rozszerza się, zachowując przy tym swoją gęstość, znaczy to że cały czas powstaje "coś z niczego" co dodatkowo uniemożliwia przewidzenie przyszłości na poziomie logicznej ekstrapolacji.
Co więcej, pojmowanie człowieczeństwa Twojego kolegi ogranicza się do organu mózgu (do ludzkiego instynktu/intelektu) przy (jak by pomyśleć ile jest jeszcze do poznania) bardzo znikomej, aktualnej wiedzy naukowej i ignoruje on fakt, że możliwym jest porozumienie się z ludźmi zmarłymi (co oznacza że wola ludzka sięga poza mózg). |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leśny
Dołączył: 18 Gru 2015 Posty: 175
|
Wysłany: 2019 10 03 09:17 Temat postu: |
|
|
Kaos napisał: | Mysle tez, ze nie ma w tym nic zlego. To po prostu ewolucja.
|
Kaos dokładnie, wyjście poza umysł stworzy nową jakość, też jestem ciekaw jak będzie wyglądał świat po tym milowym kroku  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 388
|
Wysłany: 2019 10 05 09:29 Temat postu: |
|
|
Szafir napisał: |
Twój kolega informatyk jest w błędzie, nie jest możliwym przewidzenie w 100% przyszłości ponieważ przyszłość determinują zjawiska czysto losowe |
No i Alleluja
Zgodnie z teoria przeciwienstw, ktore sie uzupelniaja, a nie wykluczaja - obaj macie racje.
Majac tego swiadomosc, moglibyscie, albo przybic sobie piatki i temat olac. Albo prowadzic ostra dyskusje do bialego rana, traktujac to jako forme intelektualnej zabawy...
Nie majac tej swiadomosci, moglibyscie zaczac kolejna filozoficzno-religijna wojne.
Jak mawial Poncjusz Pilat: "Coz to jest prawda?" |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leśny
Dołączył: 18 Gru 2015 Posty: 175
|
Wysłany: 2019 10 07 09:03 Temat postu: |
|
|
Przyszłość jest do przewidzenia, słońce wybuchnie niszcząc życie na ziemi, tak samo naturalnie z czasem umrą wszechświaty, czy można mówić o losowości zjawisk z tej perspektywy?  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kobra
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 345 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2019 10 07 23:49 Temat postu: losowość |
|
|
Można by się też zastanowić nad tym, czym jest losowość.
Jeśli mówimy, że "zachowanie obiektów mikroskopowych jest w pewnym stopniu losowe", to znaczy tylko tyle, że nie potrafimy określić przyczyny takiego czy innego zachowania obiektów mikroskopowych. Co nie oznacza, że takie przyczyny nie istnieją: D
Ludzie (nawet "naukowcy"), kiedy nie potrafią czegoś wyjaśnić, często posługują się terminem losowości czy przypadku (to nic innego jak potoczna nazwa losowości).
Niektórzy nawet doszli do tego, że życie na Ziemi powstało przez przypadek...
W sumie to kwestia definicji "przypadku", bo jeśli uznać, że przypadek (w tym przypadku) oznacza, że życie powstało "samo", to brzmi to tyle dziecinnie, co nawet przekonująco... cokolwiek by to miało oznaczać: D
Znowu przelewanie z pustego w próżne, a losowość to kolejne słowo-wydmuszka. Bo w zasadzie oznacza ono, że coś "dzieje się samo" czyli bez porządku i przyczyny. Jest to dziecinne, gdyż dziecko może nam tak odpowiedzieć, na przykład, że "drzewo rośnie samo". Ale przecież to nie jest głupia odpowiedź.
Znaczy się, można też powiedzieć, że to wszystko stworzyła jakaś inteligencja, Bóg, czy Duch, no ale wtedy z kolei ktoś powie, że to jakieś dogmaty...
Albo że atom ma świadomość, więc nie ma losowości w przypadku obiektów mikroskopowych...
Takie tam...
Co?
http://www.youtuberepeater.com/watch?v=MmtbHRsySZg&s=160&e=208 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leśny
Dołączył: 18 Gru 2015 Posty: 175
|
Wysłany: 2019 10 08 06:39 Temat postu: |
|
|
Kaos napisał: | Jak mawial Poncjusz Pilat: "Coz to jest prawda?" |
Prawda to nie dogmat, jest zmienna, żywa, co dziś jest prawdą jutro będzie kłamstwem i odwrotnie, umysł nie ma dostępu do prawdy, umysł ją zabija. Wszystkie pisma, słowa i myśli to prawa i kłamstwo jednocześnie, to paradoks o którym Kaos wcześniej pisałeś. Jest Bóg i Boga nie ma.
W tym kontekście wydawałoby się że słowa są całkiem niepotrzebne, jednak wprost przeciwnie, bo tylko tak można wyjść z piekła umysłu, precyzyjny dobór słów, uspokoi i zmieni umysł, który się stanie niczym lustro i odbije rzeczywistość, ujrzysz zmienną prawdę, wtedy należy w jakiś sposób odwrócić umysł tak aby wnętrze stało się zewnętrzem i odwrotnie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 388
|
Wysłany: 2019 10 10 00:29 Temat postu: |
|
|
Leśny napisał: | umysł nie ma dostępu do prawdy, umysł ją zabija. |
A może prawda, rzeczywistość, nasze ja, łącznie z ciałem - cały nasz świat, zarówno fizyczny jak i niematerialny - jest wytworem umysłu...? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leśny
Dołączył: 18 Gru 2015 Posty: 175
|
Wysłany: 2019 10 10 09:32 Temat postu: |
|
|
Kaos napisał: | A może prawda, rzeczywistość, nasze ja, łącznie z ciałem - cały nasz świat, zarówno fizyczny jak i niematerialny - jest wytworem umysłu...? |
Kaos jest wytworem, ale tylko w kontekście umysłu, który filtruje rzeczywistość, więc postrzegasz świat przez pryzmat swojej osobowości.
W tym widzeniu drzewo które oglądam, będzie dla mnie inne niż dla Ciebie, choć wiadomo że ono istnienie niezależnie od nas, jeśli byśmy umieli je dostrzec bez tego filtra, to nasze widzenie byłoby spójne. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 388
|
Wysłany: 2019 10 10 19:13 Temat postu: |
|
|
Leśny napisał: |
W tym widzeniu drzewo które oglądam, będzie dla mnie inne niż dla Ciebie, choć wiadomo że ono istnienie niezależnie od nas, jeśli byśmy umieli je dostrzec bez tego filtra, to nasze widzenie byłoby spójne. |
Huxley powiedział, że jak oczyścimy zmysły (drzwi percepcji), to ujrzymy rzeczy takimi jakie są - nieskończonymi.
Kwestią otwartą jest, jak głęboka jest ta królicza nora do której zaglądamy...
Do mnie przemawia teoria o iluzorycznej naturze rzeczywistości. (Maya).
Oczywiście uwzględniając nie wykluczanie się przeciwienstw o którym mowilismy tu wielokrotnie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leśny
Dołączył: 18 Gru 2015 Posty: 175
|
Wysłany: 2019 10 11 08:33 Temat postu: |
|
|
Kaos napisał: | Do mnie przemawia teoria o iluzorycznej naturze rzeczywistości. (Maya). |
Kaos, ale tylko dla Twojej percepcji, tak to rozumiem: zamykam oczy i świat znika, otwieram oczy i się pojawia.
Jeśli miałbyś regularnie powtarzający się sen z pewną ciągłością zdarzeń, to sen byłby dla umysłu bardziej rzeczywisty niż jawa.
Wypaczenie rzeczywistości przez osobowość (umysł) najbardziej jest widoczne u osób chorych psychicznie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 388
|
Wysłany: 2019 10 13 11:02 Temat postu: |
|
|
[quote="Leśny"] Kaos napisał: |
Wypaczenie rzeczywistości przez osobowość (umysł) najbardziej jest widoczne u osób chorych psychicznie. |
"Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy..."
A tu chwila rzeczywistości.
https://youtu.be/pFbAXaddWyo |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|