 |
INEDIA, NIEJEDZENIE, POST I INNE TEMATY Dyskusje o inedii, niejedzeniu, poszczeniu, dietach i inne.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kobra
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 348 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2020 03 20 21:37 Temat postu: korona |
|
|
Ciekawe w tym wszystkim jest też to, że sprawa jest szyta dość grubymi nićmi, tzn. człowiek o zdrowych zmysłach z łatwością przejrzy tę manipulację, bo część stosowanych chwytów jest naprawdę infantylna.
Może ktoś bada, ilu jeszcze ludzi zostało przy zdrowych zmysłach : D |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 391
|
Wysłany: 2020 03 21 10:00 Temat postu: |
|
|
Kobra napisał: | Kaos, boisz się o rodzinę? |
Troche tak, ale jest jednoczesnie totalny spokoj i jakas taka radosc wrecz... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 391
|
Wysłany: 2020 03 21 10:07 Temat postu: Re: wirus, wirus! |
|
|
Matek napisał: |
Zobaczymy, co bedzie dalej, być może rozejdzie się to nieco po kościach. Patrząc na mizerną w gruncie rzeczy eskalację wirusa, który jest mało groźny i nie rozprzestrzenia się zbyt szybko, za 2-3 tygodnie powinno powoli cichnąć, chyba że administracja będzie kontynuować wyolbrzymianie działań prewencyjnych. |
Widze dwie opcje.
1. Wirus jest grozny i podjete opcje adekwatne
2. Wirus to podpucha, zeby przeforsowac rozne polityczne cele.
Np. Takie ograniczenie CO2.
Kazdy gada, deklaracje - sracje - a nie dzieje sie nic.
Wystarczy taka historia, zeby emisje grubo ograniczyc, nie wiem jak procentowo, ale widac golym okiem, ze transport mocno zwolnil... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kobra
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 348 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2020 03 22 18:25 Temat postu: |
|
|
Wirus nie jest wiele bardziej groźny od innych wirusów grypy, zatem od razu można odpowiedzieć, że podjęte działania nie są adekwatne: D
Kaos, jak oglądałem dziś wiadomości w TVN to nie wiedziałem, czy się śmiać, czy płakać, czy wkurzać tą całą durnotą - ostatecznie postanowiłem lekko popodśmiewać się w duchu i olać sprawę.
Policja rozgłaszająca przez megafony, żeby nie wychodzić z domu, nie zbliżać sie do nikogo... W sumie i tak jest super, że nie ma żadnych zakazów.
Chyba ludziom brakowało nastroju apokalipsy: ) Więc mamy, co chcieliśmy, czy też co sobie wykreowaliśmy oglądając głupkowate filmy katastroficzne, grając w tego typu gry itd.
Ja takich nie oglądałem, więc jestem spokojny: ) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 391
|
Wysłany: 2020 03 23 21:44 Temat postu: |
|
|
U mnie jest tak. Do pracy nie chodze, bo zamkneli szkole w ktorej pracuje.
Siedze w domu. Uprawiam sport, cwicze joge, medytuje.
Ogolnie odbieram sytuacje pozytywnie.
Jak tak patrze po znajomych, czy to na FB czy w realu, to mam wrazenie, ze
ludzie jakos sie budza z tego dziwnego systemu, ktory jest tylko i wylacznie WIELKIM ZARCIEM.
Mysle, ze ten system sie konczy. Nareszcie
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leśny
Dołączył: 18 Gru 2015 Posty: 183
|
Wysłany: 2020 03 24 10:46 Temat postu: |
|
|
Kaos napisał: |
Jak tak patrze po znajomych, czy to na FB czy w realu, to mam wrazenie, ze
ludzie jakos sie budza z tego dziwnego systemu, ktory jest tylko i wylacznie WIELKIM ZARCIEM.
Mysle, ze ten system sie konczy. Nareszcie
 |
Kaos nie łudziłbym się W naszej naturze leży konsumpcjonizm, lenistwo, wiadomo EGO wymiata.
Pandemia pokazuje, jaki jest obecnie psychofizyczny stan ludzi, gdzie koronawirus to żadne realne zagrożenie.
Jakby naprawdę zabrakło żarcia, odpowiedz sobie na pytanie, jakby wyglądał najbliższy tydzień?
Za to niejedzący mieliby wygrane, hehe |
|
Powrót do góry |
|
 |
Matek
Dołączył: 15 Paź 2012 Posty: 142
|
Wysłany: 2020 03 24 15:28 Temat postu: ... |
|
|
Myślę, że cały ten chaos jest jakimś - i tak dość lekkim, ale jednak - wstrząsem dla ludzi zachodniej cywilizacji, którzy już za bardzo rozgościli się w tym co prawda niewolniczym, ale na swój sposób bardzo wygodnym systemie. Tak jak napisał Kaos, Wielkie Żarcie - bycie niewolnikiem w zamian za zmysłowe i intelektualne przyjemności:)
Mnie to oczywiście również dotyczy, chociaż staram się żyć w tym systemie jak najbardziej świadomie.
Nie życzę nikomu żeby głodował, ale myślę, że może chociaż część ludzi dzięki temu wstrząsowi zacznie się choc trochę zastanawiać, dokąd prowadzi ta szeroka droga, którą podąża większość ludzi zachodniej cywilizacji. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 391
|
Wysłany: 2020 03 24 15:40 Temat postu: |
|
|
Leśny napisał: |
Pandemia pokazuje, jaki jest obecnie psychofizyczny stan ludzi, gdzie koronawirus to żadne realne zagrożenie.
|
Dokladnie. I jest to idealny czas, zeby kazdy z nas zmierzyl sie ze swoim wlasnym lękiem.
Smierc jest caly czas obok nas. Kiedy jade na motocyklu, ide przez ulice. Nawet kiedy jem i spię.
Konsumpcjonizm - jedyny cel i wartość systemu w którym zyjemy - to ucieczka od faktu, że w każdej chwili mogę umrzeć,że nie wiem kiedy to nastąpi - i że nie mam na to wpływu.
To nie jest straszne, smutne czy depresyjne. Wprost przeciwnie.
Dopiero kiedy w pelni poczuje i zaakceptuje nieuchronność śmierci - zacznę żyć
Memento Mori = totalny mistycyzm i radość życia |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kobra
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 348 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2020 03 24 21:44 Temat postu: korona korona korona |
|
|
Kaos napisał: | Dokladnie. I jest to idealny czas, zeby kazdy z nas zmierzyl sie ze swoim wlasnym lękiem. |
Tak...
Ale nie tylko z lękiem, w ogóle z własnymi kreacjami.
Sytuacja to z jednej strony zimny prysznic dla konsumpcjonistów... Z drugiej - żarcia nie brakuje, więc ten kto chce, dalej będzie miał wielkie żarcie. Tyle, że w czterech ścianach. Zresztą, podejrzewam, że jada się teraz więcej, no bo co robić, jak się siedzi w domu: )
I raczej jedzenia nie zabraknie, bo z tego, co widać, trzymającym 'władzę' zależy raczej na tym, żeby ludzie siedzieli w domach, a nie wyszli na ulicę: ) A w przypadku braku żywności podejrzewam, że do tego by doszło.
Tak więc - dla jednych wyjście z systemu, dla innych jeszcze większe pogrążenie.
Zatem każdy wpadnie w świat alternatywny, który jest dla niego najlepszy, czyli w pełni zgodny z jego kreacjami.
To zresztą dzieje się każdego dnia, tyle że czasem te rozgałęzienia stają się bardziej decydujące.
Niech żyje Moc Tworzenia: ) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leśny
Dołączył: 18 Gru 2015 Posty: 183
|
Wysłany: 2020 03 25 09:10 Temat postu: |
|
|
Kaos napisał: | Memento Mori = totalny mistycyzm i radość życia |
Kaos nie ma dnia żebym nie pomyślał o śmierci, to dobra medytacja.
Kobra napisał: | I raczej jedzenia nie zabraknie, bo z tego, co widać, trzymającym 'władzę' zależy raczej na tym, żeby ludzie siedzieli w domach, a nie wyszli na ulicę: ) A w przypadku braku żywności podejrzewam, że do tego by doszło. |
Kobra system może się i tak wysypać, obserwuję wokoło coraz większą frustrację, społeczeństwo i tak żyło w dużym napięciu, wiadomo tempo życia, kredyty, straszenie kryzysem - tak jak pisałem, ogólnie kiepski stan psychofizyczny. Teraz dochodzi strach o utratę pracy, płynności finansowej, niepewność jutra, czyli systemu od którego wszyscy zależymy.
Mam już swoje lata, w sumie tyle żeby było mi wsio-ryba, świat zostawiam Bogu, nie ja go stworzyłem i nie czuję się odpowiedzialny.
Ciało też powstało z Boga, On je zamieszkuje i niech decyduje.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 391
|
Wysłany: 2020 03 26 12:44 Temat postu: |
|
|
Leśny napisał: |
Kobra system może się i tak wysypać
|
Uwazam, ze to zupelnie realna opcja. W moim odczuciu szanse 50/50. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kobra
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 348 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2020 03 26 20:07 Temat postu: |
|
|
Chłopaki, system padnie tak czy owak (jeżeli podcina się gałąź, na której się siedzi, to nie ma innego wyjścia: )), kwestia tylko w jaki sposób, w jakim czasie i ile będzie to nas (ludzkość) kosztowało.
No i przede wszystkim pytanie, co to będzie oznaczało dla każdego z nas, bo upadek nie musi być bolesny (kiedyś już o tym pisaliśmy) : ) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 391
|
Wysłany: 2020 03 26 21:58 Temat postu: |
|
|
A co powiecie na taką opcje:
System pada.
Teraz - nie kiedyśtam, ale w ciągu paru tygodni - miesięcy...
I teraz UWAGA:
Każdy z nas decyduje - dokładnie w tym momencie - jak ten upadek - i jego (nasza) przyszłość będzie wyglądać.
Tak jak w wodzie. Jeśli się rozluźnisz, spokojnie oddychasz, wykonujesz miarowe spokojne ruchy - to płyniesz
Jeśli panikujesz, zaczynasz wykonywać ruchy paniczne i nerwowe - toniesz  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leśny
Dołączył: 18 Gru 2015 Posty: 183
|
Wysłany: 2020 03 27 08:23 Temat postu: |
|
|
Kaos warto ćwiczyć spokój wewnętrzny, Jezus gdy go krzyżowali zachował spokój - nie wiadomo co nas czeka, każdy scenariusz jest możliwy.
Brak identyfikacji z ciałem i z umysłem, umożliwi umieranie z uśmiechem na ustach.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 391
|
Wysłany: 2020 03 27 09:55 Temat postu: |
|
|
Leśny napisał: | Kaos warto ćwiczyć spokój wewnętrzny, Jezus gdy go krzyżowali zachował spokój - nie wiadomo co nas czeka, każdy scenariusz jest możliwy.
 |
Nie wiem czy dobrze kojarze, jak co to niech bardziej ogarnieci w Biblii mnie poprawia...
Ale...
Jezus umierajac rowniez watpil i się bał.
"Boze czemu mnie opusciles".
Bylo to wyrazem jego ludzkiej natury.
Co nie zmienia oczywiscie faktu, ze masz racje. Spokoj i sile wewnetrzna trzeba cwiczyc.
Castaneda pisal jakos tak:
Prawdziwy wojownik, ma w sobie totalny spokoj. Juz zrozumial, ze dawno przegral swoja walke. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leśny
Dołączył: 18 Gru 2015 Posty: 183
|
Wysłany: 2020 03 27 14:42 Temat postu: |
|
|
Kaos napisał: | Jezus umierajac rowniez watpil i się bał.
"Boze czemu mnie opusciles".
Bylo to wyrazem jego ludzkiej natury. |
Podczas spotkań zadano pytanie Maharajowi, co byś zrobił jakbym wyskoczył z nożem i śmiertelnie cię zranił. Odpowiedział: oczywiście nic bym nie zrobił, zarejestrowałbym fakt że ciało umarło. a później wg Maharaja po ciele umiera umysł, a co po nas pozostaje? mały punkcik świadomości
Wcześniej było o koronawirusie, statystyki mówią same za siebie, przeciętnie w Polsce dziennie umiera ok. 1000 ludzi, a na koronowirusa kilka osób, na świecie od początku pandemii zmarło na koronawirusa ok. 25 tyś. w tym czasie łącznie zmarło ok. 20 mln. Pewnie z tej statystyki zmarłych na koronawisrusa można by z 70% spokojnie zdjąć ze względu na choroby współtowarzyszące. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 391
|
Wysłany: 2020 03 27 23:44 Temat postu: |
|
|
Leśny napisał: |
Wcześniej było o koronawirusie, statystyki mówią same za siebie, przeciętnie w Polsce dziennie umiera ok. 1000 ludzi, a na koronowirusa kilka osób, na świecie od początku pandemii zmarło na koronawirusa ok. 25 tyś. w tym czasie łącznie zmarło ok. 20 mln. Pewnie z tej statystyki zmarłych na koronawisrusa można by z 70% spokojnie zdjąć ze względu na choroby współtowarzyszące. |
I tu wracamy do kwestii, o ktorej bylo na poczatku tematu.
1. Wirus jest grozny i podjete dzialania adekwatne
2. Wirus czywiscie istnieje i jest grozny.
Ale nie tak grozny, zeby podejmowac, az takie dzialania i to na calym swiecie praktycznie.
Wersja druga,ktora (domyslam sie) sugerujesz - pozostawia oczywiscie szerokie spektrum domyslow, przypuszczen, teorii spiskowych. Czemu tak sie dzieje, prawie na calym swiecie i na taka skale...
Ja nie wiem. A skoro nie wiem, jestem otwarty na opcje obie... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kobra
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 348 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2020 03 28 13:25 Temat postu: system |
|
|
Kaos napisał: | A co powiecie na taką opcje:
System pada.
Teraz - nie kiedyśtam, ale w ciągu paru tygodni - miesięcy...
I teraz UWAGA:
Każdy z nas decyduje - dokładnie w tym momencie - jak ten upadek - i jego (nasza) przyszłość będzie wyglądać.
Tak jak w wodzie. Jeśli się rozluźnisz, spokojnie oddychasz, wykonujesz miarowe spokojne ruchy - to płyniesz :D
Jeśli panikujesz, zaczynasz wykonywać ruchy paniczne i nerwowe - toniesz :( |
Kaos, świetnie to ująłeś ^_^ |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leśny
Dołączył: 18 Gru 2015 Posty: 183
|
Wysłany: 2020 03 30 08:29 Temat postu: |
|
|
Kaos napisał: |
I tu wracamy do kwestii, o ktorej bylo na poczatku tematu.
1. Wirus jest grozny i podjete dzialania adekwatne
2. Wirus czywiscie istnieje i jest grozny.
Ale nie tak grozny, zeby podejmowac, az takie dzialania i to na calym swiecie praktycznie.
Wersja druga,ktora (domyslam sie) sugerujesz - pozostawia oczywiscie szerokie spektrum domyslow, przypuszczen, teorii spiskowych. Czemu tak sie dzieje, prawie na calym swiecie i na taka skale...
Ja nie wiem. A skoro nie wiem, jestem otwarty na opcje obie... |
Kaos jest wiele fajnych teorii spiskowych, mi jakoś szkoda czasu na rozkminianie tematu, przyjmuje co mi świat daje i robię swoje, w sumie to żyję tak jakby nie było koronawirusa, wychodzę do lasu, ptaszki śpiewają, przyleciały dzwońce, kopciuszki, pliszki, pszczoły się obudziły, coraz więcej kwiatów, zieleni
Jeśli chodzi o koronowirusa, to większe zagrożenie widzę w padającym systemie, a to odczujemy wszyscy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 391
|
Wysłany: 2020 03 30 09:20 Temat postu: |
|
|
Leśny napisał: |
Jeśli chodzi o koronowirusa, to większe zagrożenie widzę w padającym systemie, a to odczujemy wszyscy. |
I Ty, i ja - przezylismy juz upadek jednego systemu. Przezyjemy i drugi.
Jest jedna droga. Ta do przodu. A ze bedzie trzęsło - to sie pewnie zgadza...
https://www.youtube.com/watch?v=pm7r3CvRCwY |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leśny
Dołączył: 18 Gru 2015 Posty: 183
|
Wysłany: 2020 04 01 09:31 Temat postu: |
|
|
Kaos, przeżyjemy w końcu jesteśmy wieczni w sumie umrą tylko ciała fizyczne  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 391
|
Wysłany: 2020 04 01 18:01 Temat postu: |
|
|
Lesny - ja szczerze mówiąc to nie wiem czy jesteśmy wieczni.
Może to Gisan ma rację???
A może jesteśmy wieczni i jednocześnie nie jesteśmy. Taki paradoks.
Jak materia - która jest totalnie rzeczywista i totalną iluzją jednocześnie.
Cholera wie. Przyjdzie czas, to się dowiemy... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kobra
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 348 Skąd: Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leśny
Dołączył: 18 Gru 2015 Posty: 183
|
Wysłany: 2020 04 02 07:42 Temat postu: |
|
|
Kaos napisał: | Jak materia - która jest totalnie rzeczywista i totalną iluzją jednocześnie.
Cholera wie. Przyjdzie czas, to się dowiemy... |
Kaos, materia jest rzeczywista, jest namacalna, tylko nasze jej postrzeganie nie jest rzeczywiste, tak to rozumiem.
Ciało widać, a czy ktoś kiedyś widział umysł?, albo osobę za którą się masz? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 391
|
Wysłany: 2020 04 02 09:03 Temat postu: |
|
|
Mocne...
Tylko widzisz Kobra - ja ateista nie jestem. WIERZE, w jedną esencję, energię z której zbudowany jest świat. Można nazwać to praną, można Bogiem.
I Ja i Ty - i wszyscy inni,cala materia ozywiona i nieozywiona - jesteśmy, mowiac jezykiem biblijnym - ulepieni z tej samej gliny.
Pomimo to powtorze co powiedzialem wczesniej.
Nie WIEM co bedzie POTEM.
I tak naprawde, to mysle, ze niewielu wie
Wiedza taka wymaga totalnej samoswiadomosci |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|