 |
INEDIA, NIEJEDZENIE, POST I INNE TEMATY Dyskusje o inedii, niejedzeniu, poszczeniu, dietach i inne.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa2020
Dołączył: 26 Lut 2020 Posty: 18
|
Wysłany: 2021 01 10 23:16 Temat postu: Czy wolna wola naprawdę istnieje? |
|
|
Wydaje mi się, że nie ma żadnej "wolnej woli". Niby się mówi, że "człowiek ma wolną wolą", ale wg mnie to nieprawda. No bo jaką wolną wolę ma np. małe dziecko gwałcone przez pedofila? Przepraszam za taki brutalny przykład, ale taka jest prawda. Jaką wolną wolę mają np. młodzi ludzie, którzy giną w wypadku (nie ze swojej winy), a mieli tyle planów, marzeń, całe życie przez sobą. Jaką wolną wolę ma ktoś ciężko chory, który ma mnóstwo ograniczeń? To tylko kilka przykładów, ale można by wymieniać. Dlatego ja nie wierzę w żadną wolną wolę. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kobra
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 347 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2021 01 11 11:31 Temat postu: wolna wola |
|
|
Cytat: | Dlatego ja nie wierzę w żadną wolną wolę. |
Wierzenia są tylko (i aż) wierzeniami...
A jak czujesz? Masz wolną wolę, czy nie?
Gdybyś nie miała wolnej woli, nie mogłabyś zadecydować o czymkolwiek. A każdy z nas podejmuje w każdej minucie życia wiele drobnych i większych decyzji, niezależnie od ograniczeń.
Zatem istnienie wolnej woli jest bezsprzeczne, można tylko zastanawiać się, gdzie są jej granice.
Przykłady, które podałaś, pokazują ograniczenia wolnej woli, ale nie jej brak.
W różnych naukach duchowych wykłada się to tak, że dusza/świadomość wcielając się, zgadza się na ograniczenie wolnej woli, aby doświadczyć czegoś, czego nie mogłaby doświadczyć bez ograniczeń. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leśny
Dołączył: 18 Gru 2015 Posty: 178
|
Wysłany: 2021 01 11 22:23 Temat postu: |
|
|
Wolna wola to temat rzeka, zależy z jakiego poziomu rozpatrujesz, jeśli mistrz mówi, że jest wolny od ciała i umysłu to ma wolną wolę czy też jej nie ma?
Z punktu widzenia ciała wolnej woli nie ma, bo to maszyna o wielu miliardach zmiennych, z punktu widzenia umysłu również, bo to program też działający wg zapisanych w pamięci algorytmów.
Twoje przykłady to dowód działania karmy.
Z zasłyszanych: nasz wolna wola to wola dziecka siedzącego w samochodziku poruszającym się po torze w wesołym miasteczku i kręcącego kierownicą. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kobra
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 347 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2021 01 12 11:19 Temat postu: |
|
|
Leśny napisał: | Twoje przykłady to dowód działania karmy.
Z zasłyszanych: nasz wolna wola to wola dziecka siedzącego w samochodziku poruszającym się po torze w wesołym miasteczku i kręcącego kierownicą. |
Leśny,
no właśnie, przy uwikłaniach karmicznych tak to wygląda -_-
O wolnej woli możemy przekonać się opanowując umysł. Jednak to nie zawsze jest łatwe, stąd pochopnie można wyciągnąć wniosek, że rzeczywiście jesteśmy tylko elementami jakiegoś kołowrotu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leśny
Dołączył: 18 Gru 2015 Posty: 178
|
Wysłany: 2021 01 12 13:04 Temat postu: |
|
|
Kobra napisał: | O wolnej woli możemy przekonać się opanowując umysł. Jednak to nie zawsze jest łatwe, stąd pochopnie można wyciągnąć wniosek, że rzeczywiście jesteśmy tylko elementami jakiegoś kołowrotu. |
Kobra, słuszna uwaga, jednak jak pisałem w innym poście, jesteś tym kim jesteś w danym momencie, nie jaką masz wiedzę, tylko kim TERAZ jesteś.
Ja na tą chwilę jestem swoim umysłem, najbardziej intelektem i instynktem oraz ciałem, czyli w pełni podlegam kołu samsary.
Cała reszta to fajna teoria.
Wiem, że można być szczęśliwym na wszystkich poziomach wiedzy.
Szczęście to coś podstawowego, równie szczęśliwy może być najgłupszy i najmądrzejszy człowiek na ziemi.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Matek
Dołączył: 15 Paź 2012 Posty: 142
|
Wysłany: 2021 01 19 16:12 Temat postu: NIE-IST-NIE-JĘ! |
|
|
Pytanie czy wolna wola istnieje, to jedno z tych pytań, które można w gruncie rzeczy sprowadzić do pytania: czy istnieję? czy ja istnieję? czy świat istnieje?
Zagadnienie "wolnej woli" jest popularne w rozważaniach filozoficznych czy metafizycznych, ale czyż nie jest zagadnieniem zupełnie sztucznym? Ot, ukuto sobie termin "wolna wola" i toczy się wokół niego intelektualne rozważania, sprowadzające się ostatecznie do kwestii jej istnienia lub nie...
Zapomnij o pojęciu "wolnej woli", i problem znika. Tego, co już się stało (czy co zrobiłeś), cofnąć się nie da. A czy zrobiłeś to (stało się) z wolnej woli, czy było to uwarunkowane - co za różnica? Dobrze jest rozmyślać nad naturą Świata, ale głowienie się nad sztucznie stworzonymi problemami prowadzi donikąd. Powiedz sobie, że istniejesz, później powiedz sobie, że nie istniejesz - jaką to robi różnicę?
Spróbuj przez chwilę nie myśleć, wyjdź do ogrodu, popatrz na chmury i ptaka siedzącego na drzewie. I na co tu komu wolna wola, lub jej brak? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Leśny
Dołączył: 18 Gru 2015 Posty: 178
|
Wysłany: 2021 01 20 10:28 Temat postu: |
|
|
Matek jeśli nie stawiasz pytań to nie potrzeba odpowiedzi.
Natura jest dostępna 24/dobę, a ile z niej korzystamy? i dlaczego tak mało?
Niektórzy mistrzowie twierdzą, że w świecie zjawisk nie ma wolnej woli, są tylko reakcje, a one są uwarunkowane więc nie wolne.
Te deklaracje są przyczyną rozważań, czy faktycznie mają rację, czy też nie.
Zasada braku wolnej woli pozwala np. wyjść z błędnego koła poczucia winy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaos
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 389
|
Wysłany: 2021 01 20 15:40 Temat postu: Re: NIE-IST-NIE-JĘ! |
|
|
Matek napisał: |
Zapomnij o pojęciu "wolnej woli", i problem znika.
|
Problemu nie ma
Tak sobie tutaj nieraz filozofujemy. Tylko tyle i aż tyle
Ja wierzę coraz silniej, że na poziomie na którym obecnie jestem (ego), nie ma obiektywnej rzeczywistości. Co dla mnie jest dobre, dla kogoś może być złe. Co dla mnie prawdą - dla kogoś może być fikcją...
Dlatego nie ma zawsze jednoznacznych odpowiedzi. I dlatego nie warto upierać się za wszelką cenę przy swoim zdaniu.
Ale pogadać i tak fajnie jak wyżej wspomniałem.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kobra
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 347 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2021 01 20 21:28 Temat postu: rzeczywistość |
|
|
Cytat: | Ja wierzę coraz silniej, że na poziomie na którym obecnie jestem (ego), nie ma obiektywnej rzeczywistości. Co dla mnie jest dobre, dla kogoś może być złe. Co dla mnie prawdą - dla kogoś może być fikcją...
Dlatego nie ma zawsze jednoznacznych odpowiedzi. I dlatego nie warto upierać się za wszelką cenę przy swoim zdaniu. |
Ostatnio pojawiła się u mnie myśl, że rzeczywistość nie jest ani obiektywna, ani subiektywna.
Rzeczywistość obiektywna to lewa półkula mózgu, rzeczywistość subiektywna to prawa półkula.
Ale w istocie nie ma czegoś takiego jak 'lewa' czy 'prawa' półkula mózgu, bo to jeden nierozłączny organizm. Jedna część nie funkcjonuje bez drugiej. 'Lewa półkula' i 'prawa półkula' to właściwie pojęcia abstrakcyjne, stworzone dla potrzeb nauki.
Zwłaszcza, że - skoro jesteśmy przy mózgu - można żyć z tylko z jedną półkulą mózgu. Taki stan rzeczy bywa wynikiem operacji, ale znany jest też przypadek człowieka, który w wieku 60 lat dowiedział się o tym, że ma tylko połowę mózgu. Człowiek ten był przez całe życie całkowicie sprawny, skończył studia i założył rodzinę. Okazuje się, że przy braku jednej połowy mózgu druga przejmuje wszystkie brakujące funkcje.
Tak samo abstrakcyjne jest mówienie o rzeczywistości obiektywnej, ale i subiektywnej.
Stąd wniosek, że rzeczywistość jedynie - jest ^_^ |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|