 |
INEDIA, NIEJEDZENIE, POST I INNE TEMATY Dyskusje o inedii, niejedzeniu, poszczeniu, dietach i inne.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JMW
Dołączył: 13 Sty 2003 Posty: 1760 Skąd: Nowa Zelandia, Niemcy, Polska, Brazylia, Chiny
|
Wysłany: 2011 08 02 08:55 Temat postu: manipulacje genetyczne |
|
|
Manipulacje genami -- ta zabawa na Ziemi trwa prawie od początku życia na tej planecie. Całe cywilizacje były likwidowane tylko z tego powodu, że w wyniku eksperymentów genetycznych powstała taka masa żyjątek i utworzyła się taka biosfera, że nie dało się nad tym zapanować. Najskuteczniejszą metodą było, po prostu, wyczyszczenie Ziemi i rozpoczęcie od początku.
W obecnej cywilizacji te zabawy genetyczne prowadzi się od jej początku -- wspominałem już o tym kilkukrotnie. Część ludzi, którzy chodzą po ulicach miast czy w żyjących dżunglach, to produkt tego rodzaju doświadczeń. Większość zwierząt i roślin na Ziemi to wynik takich doświadczeń.
Alex sygnalizuje "problem", możesz go posłuchać, jeżeli rozumiesz mówiony amerykański:
"Genetic Armageddon: Humanity's Greatest Threat"
http://www.youtube.com/watch?hl=en&v=kCFP_Unf6zA
A tutaj widzę, jest to z napisami po polsku:
http://www.prisonplanet.pl/multimedia/film_genetyczne_ludobojstwo,p2113435634 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Szafir

Dołączył: 01 Kwi 2011 Posty: 225
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anusia
Dołączył: 15 Sty 2003 Posty: 570 Skąd: Bradford
|
|
Powrót do góry |
|
 |
RS

Dołączył: 21 Sty 2008 Posty: 231
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kobra
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 345 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2013 04 06 01:11 Temat postu: zaniedbywalne starzenie się |
|
|
Cytat: | W obecnej cywilizacji te zabawy genetyczne prowadzi się od jej początku -- wspominałem już o tym kilkukrotnie. Część ludzi, którzy chodzą po ulicach miast czy w żyjących dżunglach, to produkt tego rodzaju doświadczeń. Większość zwierząt i roślin na Ziemi to wynik takich doświadczeń. |
Joachimie, jak rozpoznać gatunki stworzone przez Naturę? Czy pewnym znakiem rozpoznawczym może być długowieczność?
Pytanie to zrodziło się we mnie po zapoznaniu się ze zjawiskiem tzw. "zaniedbywalnego starzenia się" w przyrodzie (cytat z Wikipedii):
Cytat: | Termin „zaniedbywalne starzenie się” wprowadził w 1991 roku C. E. Finch. W kolejnych latach znaczenie tego terminu zostało uściślone. Aby je stwierdzić u jakiegoś gatunku, musi on spełniać dwa kryteria:
brak obserwowalnego zwiększenia umieralności ani zmniejszenia zdolności reprodukcyjnych z czasem,
brak obserwowalnego zmniejszenia zdolności fizjologicznych ani odporności na choroby z czasem.
Zaniedbywalne starzenie się stwierdza się u organizmów wielokomórkowych i żyjących samodzielnie. Nie odnosi się ono do organizmów jednokomórkowych, jak również do organizmów wielokomórkowych tworzących kolonie, kormusy i polikormony. Organizmy takie są uznawane za praktycznie nieśmiertelne, a znane rekordy długości życia sięgają kilkunastu tysięcy lat w przypadku zwierząt (gąbki) i miliona lat w przypadku roślin (topola osikowa). |
Występuje m.in. u żółwi. Piękny fenomen!:) |
|
Powrót do góry |
|
 |
JMW
Dołączył: 13 Sty 2003 Posty: 1760 Skąd: Nowa Zelandia, Niemcy, Polska, Brazylia, Chiny
|
Wysłany: 2013 04 06 07:12 Temat postu: Re: zaniedbywalne starzenie się |
|
|
Joachimie, jak rozpoznać gatunki stworzone przez Naturę? Czy pewnym znakiem rozpoznawczym może być długowieczność?
Wiesz, że nie zastanawiałem się, jak je rozpoznać.
Myślę, że można szukać w tym kierunku a „zaniedbywalne starzenie się” jest ciekawym odkryciem, które wskazuje na zjawisko długiego czy wręcz wiecznego (w przybliżeniu) życia. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kobra
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 345 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2013 04 07 00:58 Temat postu: drapieżnictwo |
|
|
Dziękuję za odpowiedź, Joachimie:) Zastanawiałem się też nad kwestią drapieżnictwa i pasożytnictwa. Taka wizja, że Natura stworzyła wszystko pełne pokoju i miłości, a drapieżniki i pasożyty zostały wytworzone później (albo raczej, w większości, stały się drapieżcami w wyniku przetworzenia) przez siły ciemności, bardzo mi odpowiada  |
|
Powrót do góry |
|
 |
JMW
Dołączył: 13 Sty 2003 Posty: 1760 Skąd: Nowa Zelandia, Niemcy, Polska, Brazylia, Chiny
|
Wysłany: 2013 04 07 06:40 Temat postu: Re: drapieżnictwo |
|
|
To dłuższy temat to omówienia. W wielkim skrócie -- strona unicestwiająca życie jest na równi niezbędna w tym wszechświecie co strona tworząca życie. Jest to podstawowy mechanizm istnienia życia tutaj. |
|
Powrót do góry |
|
 |
MAP
Dołączył: 14 Sty 2003 Posty: 52 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2013 04 08 12:54 Temat postu: Re: drapieżnictwo |
|
|
Kobra napisał: | Dziękuję za odpowiedź, Joachimie:) Taka wizja, że Natura stworzyła wszystko pełne pokoju i miłości, a drapieżniki i pasożyty zostały wytworzone później (albo raczej, w większości, stały się drapieżcami w wyniku przetworzenia) przez siły ciemności, bardzo mi odpowiada  |
Jeżeli nie byłoby "drapieżców" to nie byłoby żadnych możliwych doświadczeń bycia "ofiarą" drapieżcy. Byłoby to ograniczenie możliwości doświadczania.
Nie możnaby doświadczyć "zła" - bycia zabitym, okaleczonym, bycia w strachu przed atakiem drapieżcy.
Bez możlwości doświadczenia "zła" nie ma możliwości doświadczenia dobra.
Dobro można wyróżnić jedynie jeżeli istnieje coś od czego ono sie różni, czyli zło.
Trwanie w naturze bez zagrożeń (pasożytów, drapieżców itp.) jest nudne, chyba, że wcześniej poznałeś życie z drapieżcami pasożytami i po takim doświadczeniu chcesz wybrać spokój w naturze bez takich przygód.
Jednak prawdopodobnie po jakimś czasie (dłuższym lub krótszym) znudzisz się i znowu zechcesz przeżywać takie przygody.
Drapieżniki i pasożyty i wszystkie inne mało przyjemne doswiadczenia są na właściwym miejscu, dopóki są.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Rafał Gość
|
Wysłany: 2013 04 08 16:08 Temat postu: |
|
|
-----------------
Ostatnio zmieniony przez Rafał dnia 2013 04 09 13:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kobra
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 345 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2013 04 08 20:46 Temat postu: drapieżnictwo c.d. |
|
|
MAP,
Cytat: | Bez możlwości doświadczenia "zła" nie ma możliwości doświadczenia dobra. Dobro można wyróżnić jedynie jeżeli istnieje coś od czego ono sie różni, czyli zło. |
Myślę, że nie do końca tak jest. Na przykład: ktoś, kto doświadcza miłości drugiej osoby, czuje, że jest to dobre, mimo że nikt wcześniej nie okładał go kijem (czy to w obecnym wcieleniu, czy w poprzednich). Przeciwnie, ktoś kto był okładany kijem może mieć przez pewien czas problem z zaakceptowaniem miłości. Oczywiście, może być też na nią bardzo zachłanny.
Podobnie nie zgodzę się, że trwanie w naturze bez zagrożeń po pewnym czasie staje się nudne - moim zdaniem to zbyt duże uogólnienie, tzn. jednych może coś takiego nudzić, a innych nie. Jestem przekonany, że we wszechświecie są istoty, które doświadczają tylko harmonii i miłości i to im wystarczy. Istoty różnią się od siebie.
Osobiście w ogóle nie lubię terminu "zło", jest dla mnie niepraktyczny - wolę widzieć sprawę tak, że doświadczenia mają swój "dodatni" i "ujemny" biegun, to wg mnie bliższe prawdy. Ja nie buntuję się przeciwko ciemnej stronie. Staram się postrzegać ich jako takich "łobuziaków" w naszej zabawie ;) Moje rozważania dotyczyły tego, jaka jest Natura, a konkretnie chodziło mi o naturę Ziemi, o to, jak pierwotnie wyglądało na niej życie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Matek
Dołączył: 15 Paź 2012 Posty: 141
|
Wysłany: 2013 04 08 21:24 Temat postu: mocne wrazenia |
|
|
Cytat: | Bez możlwości doświadczenia "zła" nie ma możliwości doświadczenia dobra. Dobro można wyróżnić jedynie jeżeli istnieje coś od czego ono sie różni, czyli zło. |
"Dobro" i "zlo" to ocenne i wzgledne terminy. To, co odbieramy jako "zle" za jakis czas moze sie okazac "dobre". W naszym dualistycznym swiecie/umysle wszystko jest "dwustronne", wiec jest akcja i reakcja, poczatek i koniec, itd., rowniez mozna postrzegac cos jako dobre albo zle. Preferowalbym slowa "korzystny" i "niekorzystny", choc kwestia korzysci/niekorzysci jest tak samo wzgledna. Najwazniejsza jest swiadomosc, ze sami decydujemy, co jest dla nas korzystne a co nie.
Ktos powiedzial, ze nie istnieje dobro ani zlo, ale istnieje Najwyzsze Dobro.
Cytat: | Trwanie w naturze bez zagrożeń (pasożytów, drapieżców itp.) jest nudne, chyba, że wcześniej poznałeś życie z drapieżcami pasożytami i po takim doświadczeniu chcesz wybrać spokój w naturze bez takich przygód.
Jednak prawdopodobnie po jakimś czasie (dłuższym lub krótszym) znudzisz się i znowu zechcesz przeżywać takie przygody. |
Mnie akurat drapieznictwo w nature sie podoba, natomiast jesli przeznaczeniem Czlowieka jest urzeczywistnienie Ducha, po co mu wtedy drapieznictwo?
Zagrozenia istnieja w umysle i wierze, iz mozna zyc w poczuciu pelnego bezpieczenstwa rowniez posrod drapieznikow (ten sam tygrys moze rozpszarpac antylope i wylegiwac sie leniwie w twoich nogach;)). Nie sadze ze aby sie nie nudzic potrzebne jest poczucie zagrozenia, wystarczy miec jakies fajne zajecie;)To raczej programy potrzeby mocnych wrazen daja odczucie, ze np. bez zagrozen byloby nudno.
Ostatnio zmieniony przez Matek dnia 2013 04 08 22:33, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Matek
Dołączył: 15 Paź 2012 Posty: 141
|
Wysłany: 2013 04 08 21:41 Temat postu: a propos genetyki |
|
|
Joachimie, jeszcze a propos tych modyfikacji genetycznych. Pisales ze wiekszosc zwierzat i roslin na Ziemi to wynik doswiadczen. Mowiles rowniez, podajac przyklad zboz ktore sa modyfikacjami genetycznymi traw, ze Natura zwalcza to co nienaturalne, czyli np zboza rozsiane przypadkowo beda wracac do swojej naturalnej postaci.
Wiadomo, ze wiekszosc roslin uprawnych to tzw. kultywary czyli uprawne odmiany uzyskane w wyniku roznych modyfikacji. Co natomiast z roslinami dziko rosnacymi - czy rowniez sa w wiekszosci rezultatem modyfikacji?
Jesli tak, to dlaczego Natura je zachowuje?
Rozumiem, ze modyfikacja modyfikacji nierowna i niektore z nich moga byc korzystne (czyli przynajmniej "nie niekorzystne")dla Natury i Czlowieka? |
|
Powrót do góry |
|
 |
JMW
Dołączył: 13 Sty 2003 Posty: 1760 Skąd: Nowa Zelandia, Niemcy, Polska, Brazylia, Chiny
|
Wysłany: 2013 04 09 08:10 Temat postu: Re: a propos genetyki |
|
|
Warto pamiętać, że natura to też zestaw programów czyli automatycznych mechanizmów, które działają bez nadzoru. Te programy można modyfikować.
Takie modyfikacje, co już powyżej wspomniałem, trwają na Ziemi od prawie zawsze. To co teraz widzimy jako natura, znacznie różni się od tego, co widzieliśmy np. 98000 lat temu, bo wtedy zestaw programów tworzących naturę lekko się od obecnego.
Jeżeli dane rośliny zawierają się oprogramowaniu zwanym naturą, to istnieją. Jeżeli zmodyfikuje się je i pozostawi, natura przywróci je do stanu zgodnego z programem, jeżeli wcześniej program natury nie zostanie zmodyfikowany.
Żeby bardziej zmącić dodam, że ciało człowieka jest częścią natury więc podlega jej mechanizmom. Jeżeli człowiek modyfikuje ciało niezgodnie z działaniem programów natury, to niszczy ciało. Jeżeli potem pozostanie "na łonie natury", np. głęboko w lesie, gdzie istnieją niezmodyfikowane programy, natura przywróci ciało człowieka do właściwego funkcjonowania. Człowiek swoim umysłem może modyfikować swoje ciało i programy natury. |
|
Powrót do góry |
|
 |
MAP
Dołączył: 14 Sty 2003 Posty: 52 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2013 04 09 11:01 Temat postu: Re: a propos genetyki |
|
|
JMW napisał: | [...]
Żeby bardziej zmącić dodam, że ciało człowieka jest częścią natury więc podlega jej mechanizmom. Jeżeli człowiek modyfikuje ciało niezgodnie z działaniem programów natury, to niszczy ciało. Jeżeli potem pozostanie "na łonie natury", np. głęboko w lesie, gdzie istnieją niezmodyfikowane programy, natura przywróci ciało człowieka do właściwego funkcjonowania. Człowiek swoim umysłem może modyfikować swoje ciało i programy natury. |
Wydaje mi sie że to dobre miejsce żeby zadać Ci, Joachimie następujące pytanie:
Czym/kim jest człowiek (human)? Czym się różni od innych istot?
[polskie brzmienie i znaczenie słowa "człowiek" wydaje mi się utrudniać odpowiedź, angielskie "human" pozwala chyba na większą precyzję]
Jak widac człowiek ciało ma, mógłby mieć zapewne inne ciało, albo z niego zrezygnować, a pozostalby człowiekiem.? Czym człowiek różni się od innych bytów o podobnym stopniu samoświadomości?
Ciekawi mnie jak Ty to widzisz. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kobra
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 345 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2013 05 03 21:28 Temat postu: a jednak |
|
|
Jednak miałem rację. Ziemia została zaplanowana jako planeta miłości, pokoju i harmonii. Zresztą, to oczywiste. Stąd chociażby wizja biblijnego raju. Drapieżnictwo, pasożytnictwo, choroby i śmierć pojawiły się później.
Oczywiście, Joachim również ma rację pisząc: "strona unicestwiająca życie jest na równi niezbędna w tym wszechświecie co strona tworząca życie", ponieważ skądś ta pierwsza strona musiała przyjść. Chociaż... czy "niezbędna"? Widziałbym w nich raczej buntowników przeciwko Bogu, Naturze, Porządkowi Wszechświata. Mają prawo się buntować, każdy ma wolną wolę. No i najwyraźniej jest to im do czegoś potrzebne. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Matek
Dołączył: 15 Paź 2012 Posty: 141
|
Wysłany: 2013 05 04 23:41 Temat postu: hmmm |
|
|
Kobra,
a nie sadzisz ze strona unicestwiajaca zycie tak czy owak jest potrzebna, chociazby na poziomie "mikro" - rozumiesz, bakterie i te sprawy:)
Bez unicestwiania zycia nie mogloby toczyc sie "kolo zycia", tak ja to widze.
Nie znaczy to, ze na Ziemi niezbedne jest zabijanie sie ludzi nawzajem, ani nawet zwierzat. Ale ta "strona unicestwiajaca zycie" na jakims podstawowym poziomie zawsze bedzie istniec. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kobra
Dołączył: 28 Mar 2013 Posty: 345 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2013 05 05 21:41 Temat postu: strony |
|
|
Hej, Mati:)
Oczywiście, zależy jak się na to spojrzy, co do tej unicestwiającej strony zaliczymy. Chociaż jeśli chodzi o bakterie, to przecież też nie muszą szkodzić żadnemu żywemu stworzeniu, każde żyjątko może mieć w organizmie takie, które są dla niego korzystne. A te, które rozkładają martwą materię organiczną, to już życia nie unicestwiają, a wręcz sprzyjają powstaniu nowego.
Ja rozumiem to tak, że strona unicestwiająca życie ma takie samo prawo do istnienia, jak tworząca. I każdy ma prawo opowiedzieć się po tej stronie, po której chce. Niemniej stronę niszczącą uważam za wtórną. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|